Pierwsza Komunia Święta Majki
Ta sesja należy do jednych z moich ulubionych. Z mamą Majki umówiłyśmy się już w domu, aby zacząć od reportażu z przygotowań do wyjścia do kościoła. Niestety, to co się zdarza najczęściej, niestety nie mogłam robić zdjęć w kościele. Do tego był dedykowany fotograf kościelny, który 'obsługiwał’ całą grupę dzieci idących tego dnia do pierwszej Komunii Świętej. Czasem – tak się Wam przyznam – udaje mi się (w ukryciu przed księdzem) gdzieś z boku zrobić kilka ujęć, ale niestety nie tym razem. Wykonaliśmy za to parę ujęć przed wejściem do kościoła. I to też jest fajny moment warty uwiecznienia. Lubię obserwować podekscytowanie dzieci przed tym wielkim dla nich wydarzeniem, panuje wtedy naprawdę szczególna atmosfera. Cieszę się za to, że mogłyśmy z Mają zrobić dłuższy plener, zdjęcia portretowe, z rodzeństwem, rodzicami i najbliższą rodziną.